poniedziałek, 16 września 2013

Może koleżanka mnie nie zabije jak wstawię minirelację ze spotkania z tą koleżanką, co to nie lubi upubliczniania swojego wizerunku ;))
Wczoraj byliśmy w "gościach". Tradycją już staje się rozpoczynanie wakacji u nas, a żegnanie u Nich. Zawsze czekam na te spotkania z niecierpliwością, a na wspomnienie minionych chwil bezwiednie się uśmiecham. Kindze podobało się do tego stopnia, że nie chciała wracać do domu. Foch trwał ze 30 minut.

Kinga kompletnie wyluzowana czyta "fotostory", podczas gdy reszta dziewczyn z zapałem tworzy rękodzieła.

Zamiast grać w badmingtona woli obserwować jak robią to inne....lub inni






Na pytanie kto wygrał, zarówno Ola jak i Kinga odpowiedziały bez zastanowienia - Tata!!
Dominika musiała sprostować po swojemu - były remiZy ;))
Po drodze spotkaliśmy osobliwą parę


3 komentarze:

  1. Oprócz Twoich dziewczynek, jakbym widziała Olkę Kropeczki ;) zgadłam?
    Widzę, ze pożegnanie wakacji się udało.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zgadłaś, Grażynko :)Beata została zdemaskowana ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wspaniałe pożegnanie wakacji:) Kinga urosła, wydoroślała:) Serdecznie Was pozdrawiamy i życzymy dużo siły, zdrówka na nowy rok szkolny:)

    OdpowiedzUsuń