piątek, 7 grudnia 2012

6 grudnia to dzień, w którym dzieci zostają obdarowywane różnymi prezencikami. Kinga, jako grzeczne dziecko równiez na nie zasłużyła. Dodatkowo wczoraj dowiedziałysmy się, ze jako jedyna ze szkoły, zostałą laureatka konkursu plastycznego, organizowanego przez Nadleśnictwo w Siedlcach. Wiadomość bardzo nas ucieszyła, bo szczerze powiedziawszy nie liczyłyśmy na laury. Kinga zachęcona poprzednimi sukcesami z wielkim zapałem bierze udział we wszystkich"zawodach". Pilnie i sprawnie odrabia wszystkie lekcje, a potem z żelazną konsekwencją i cierpliwością lepi, wycina i wykleja swoje prace. W ten sposób doskonali zdolności manualne, ale przede wszystkim podbudowuje swoją samoocenę. Niewiele jest dziedzin, w których może być najlepszą.
Cóż, kiedy radość moja jest połowiczna. Zdaję sobie sprawę, że nasze drobne sukcesy są solą w oku niektórych rodziców. Rodziców dzieci, które nie brały udziału w konkursie, bądź nie miały szczęścia zostać nagrodzonymi. Może w tym tkwi sedno sprawy? Może Kinga jest niebywałą szczęściarą, tak jak miała szczęście dostać od losu jeden dodatkowy chromosom. Chromosom, który teraz decyduje o jej życiu i określa sposób w jaki jest postrzegana przez społeczeństwo.
My jednak, na przekór wszystkim złym i zawistnym ludziom będziemy udowadniać, że zespół Downa, to nie jest bariera nie do przeskoczenia. Jest poważną przeszkodą, którą jednak można ominąć i sprawić, że życie z takim dzieckiem może być radosne i szczęśliwe.

3 komentarze:

  1. Kochana nasza Kingunia, wielkie brawa :))). Zawistni niech się wstydzą, bo mogliby, ale lenistwo im w tym przeszkadza. Mogą się od naszych dzieci uczyć determinacji i tej chęci parcia do przodu mimo przeszkód.
    Kingusiu, ciocia i Zuza ślą moc uścisków (reszta ferajny też oczywiście)... jesteśmy z Ciebie bardzo, bardzo dumni!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kingusiu gratuluję :*
    Ludźmi nie ma się co przejmować, a niech sobie zazdroszczą, aż ich ta zazdrość zeżre od środka - może wtedy zrozumieją, że trzeba się cieszyć z małych rzeczy i stąd się biorą sukcesy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki, dziewczyny, kochane jesteście **
    Przez kilka chwil miałam podcięte skrzydła, ale postanowiłam, że nie usuniemy się w cień.

    OdpowiedzUsuń