Może koleżanka mnie nie zabije jak wstawię minirelację ze spotkania z tą koleżanką, co to nie lubi upubliczniania swojego wizerunku ;))
Wczoraj byliśmy w "gościach". Tradycją już staje się rozpoczynanie wakacji u nas, a żegnanie u Nich. Zawsze czekam na te spotkania z niecierpliwością, a na wspomnienie minionych chwil bezwiednie się uśmiecham. Kindze podobało się do tego stopnia, że nie chciała wracać do domu. Foch trwał ze 30 minut.
Kinga kompletnie wyluzowana czyta "fotostory", podczas gdy reszta dziewczyn z zapałem tworzy rękodzieła.
Zamiast grać w badmingtona woli obserwować jak robią to inne....lub inni
Na pytanie kto wygrał, zarówno Ola jak i Kinga odpowiedziały bez zastanowienia - Tata!!
Dominika musiała sprostować po swojemu - były remiZy ;))
Po drodze spotkaliśmy osobliwą parę
Wczoraj byliśmy w "gościach". Tradycją już staje się rozpoczynanie wakacji u nas, a żegnanie u Nich. Zawsze czekam na te spotkania z niecierpliwością, a na wspomnienie minionych chwil bezwiednie się uśmiecham. Kindze podobało się do tego stopnia, że nie chciała wracać do domu. Foch trwał ze 30 minut.
Kinga kompletnie wyluzowana czyta "fotostory", podczas gdy reszta dziewczyn z zapałem tworzy rękodzieła.
Zamiast grać w badmingtona woli obserwować jak robią to inne....lub inni
Na pytanie kto wygrał, zarówno Ola jak i Kinga odpowiedziały bez zastanowienia - Tata!!
Dominika musiała sprostować po swojemu - były remiZy ;))
Po drodze spotkaliśmy osobliwą parę