wtorek, 20 września 2011

Dwa tygodnie nauki za nami. Dzisiaj już wtorek i ani się spostrzeżemy, jak kolejny tydzień września pójdzie w zapomnienie. Wczoraj była wywiadówka. Na razie, aby nie zapeszać jest dobrze i co najważniejsze nauczycielka widzi i docenia, że Kinga bardzo się stara. Ciekawa jestem po kim Ona taka ambitna ;)? 
W niedzielę byłyśmy na spotkaniu dzieciaków pierwszokomunijnych. Ta wielka uroczystość jest już zaplanowana na 27 maja. Niesamowite- moja Kinga szykuje się do I Komunii. Z wielkim zaangażowaniem odrabia lekcje z religii i uczy się pacierza. Jeszcze niedawno modlitwy "Ojcze nasz" i "Zdrowaś Maryjo" były dla niej zbyt abstrakcyjne i trudne do nauczenia. A tu proszę, okazuje się, że można;)
Nie samą szkołą człowiek żyje. Czasami trzeba trochę poserfować po sieci. Kinga najbardziej lubi gry w gotowanie i pieczenie ciast.
Proszę, jaka skupiona.